- Na początku sierpnia zostaną przedstawione wszystkie kandydatury paktu senackiego wspólnej, zjednoczonej demokratycznej opozycji - zapewnił w Porannej rozmowie w RMF FM współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń. - Na stole leży pakt senacki, jesteśmy na finiszu, trzeba ten finisz ogłosić - mówił.
Piotr Salak dopytywał swojego gościa o to, czy weźmie udział w zapowiedzianym przez Donalda Tuska "Marszu miliona serc". - Jestem gotowy tam pójść. Wątpliwości są inne - czy tym marszem wygramy. Po ostatnim marszu 4 czerwca opozycji ubyło mandatów, wzrosło Konfederacji - mówił.
Zdaniem Roberta Biedronia Donald Tusk powinien przede wszystkim doprowadzić do rozmów opozycji. Według naszego gościa takie spotkania odbywają się niezwykle rzadko. - Można organizować marsz, ale ja chciałbym zaapelować, żeby ludzie zobaczyli nas razem, współpracujących, mówiących o jakiejś wizji, bo przecież mamy tę wizję, my jako Lewica mamy tę wizję - zapewniał.
- Trzeba ludziom pokazać, że współpracujemy ze sobą, znaleźć wspólny mianownik programowy dla całej opozycji, znaleźć to, co nas łączy programowego - Unia Europejska, Konstytucja - wymieniał Biedroń. - Równocześnie przekonywał, że jedna lista opozycji zniechęca wielu wyborców. Muszą widzieć tę różnorodność. Dlatego Konfederacja rośnie - ocenił.