Jak już pisaliśmy – w różnych formach przybliża się mieszkańcom województwa założenia i szczegóły obywatelskiej inicjatywy złożenia w Sejmie projektu „Renty wdowiej”. Do końca marca jest jeszcze czas na zbieranie podpisów poparcia. Trzeba ich w kraju 100 tysięcy, by Sejm zajął się projektem, nie odkładając go ponownie do marszałkowskiej zamrażarki. O działaniach w inowrocławskiej Nowej Lewicy mówi jedna z aktywnych w tym zakresie osób – Renata Biernacka, członkini Rady i Zarządu Wojewódzkiego partii.
– W ubiegłym tygodniu zbierałam podpisy pod obywatelskim projektem „Renty wdowiej”. Ponadto w biurze Nowej Lewicy w Inowrocławiu pełnimy dyżury, podczas których można składać podpisy.
W restauracji „Wrzos” w Inowrocławiu, dzięki gościnności Fundacji „Bądźmy razem – łączmy pokolenia” zbieraliśmy podpisy 25 stycznia. Złożono kilkadziesiąt podpisów na specjalnych kartach pod projektem.
Spotkaliśmy się z pozytywnym odzewem i dobrymi opiniami na temat renty wdowiej. Przeprowadziliśmy wiele ciekawych rozmów, szczególnie z wdowami, ale także z młodszymi osobami. Odzew jest pozytywny. Ludzie życzą powodzenia we wprowadzeniu ustawy renty wdowiej w życie.
Narzekają na niskie emerytury, które obecnie otrzymują. Uważają, że dotychczasowe zasady przyznawania emerytur w związku ze śmiercią jednego z małżonków przez ZUS są niesprawiedliwe, ponieważ zwykle jedna z wypracowanych emerytur, na którą pracowali przepada.
Do tej pory zarówno w Inowrocławiu, jak i Bydgoszczy zbieraliśmy podpisy na ryneczkach i spotkaniach. Do połowy lutego zaplanowane są kolejne spotkania i akcje zbiórki podpisów.
Jest to okazja do spotkania oraz zapoznania szerszego grona mieszkańców ze szczegółami projektu. Przychodzący na dyżury mają okazję zadać pytania i rozwiać wątpliwości dot. projektu. Dużo osób pyta, czy jeśli współmałżonek zmarł przed wejściem w życie ustawy będą objęci nową rentą wdowią.
Trudno przejść obojętnie wobec inicjatywy lewicy. Sytuacja, na którą reaguje w projekcie ustawy jest odczuwalna na co dzień. Niejednokrotnie los pozostałego przy życiu małżonka, po śmierci drugiego z nich, gwałtownie się pogarsza. Pozostają tak samo wysokie koszty utrzymania, zwłaszcza czynszu za mieszkanie, a jest tylko jedno świadczenie emerytalno-rentowe. Przy obecnej drożyźnie, wysokich cenach za ogrzewanie i prąd – samotny wdowiec/wdowa spychani są do strefy ubóstwa, nie starcza na żywność i leki.
Renata Biernacka dyżur powtórzy 30 stycznia (od 13 do 14) w budynku Cechu Rzemiosł Różnych przy ul. Poznańskiej 36.
Opr. nim, 28 stycznia 2023 r.