Wielokrotnie już pisaliśmy o pomyśle rektora UMK, by skonsolidować obydwa bydgoskie szpitale uniwersyteckie i dokonać ekonomicznej (oddłużającej) restrukturyzacji. Decyzja taka wzburzyła bydgoszczan, apel o odstąpienie od niej wystosowali radni Rady Miasta, w tym cały klub radnych lewicy, a najbardziej angażował się bydgoski poseł lewicy Jan Szopiński, pisząc interpelacje i listy do ministrów edukacji i zdrowia. Sprawie sekunduje cały czas bydgoska organizacja Nowej Lewicy wspierająca wysiłki posła.
Nie sprowadzając sporu do zadawnionego konfliktu Bydgoszczy z Toruniem, znów tak wyszło, że zachęcany do przeniesienia rozstrzygnięć na forum sejmowe, bydgoski poseł PiS Tomasz Latos (przewodniczący sejmowej Komisji Zdrowia) – zwołał jej posiedzenie na najbliższy czwartek, 23 czerwca. W obradach wezmą udział ministrowie edukacji i zdrowia oraz rektor UMK. Członkiem Komisji Zdrowia jest poseł Jan Szopiński, a zatem, można rzec – będzie poważne starcie… na argumenty.
Tymczasem dzisiaj na ulice Bydgoszczy wyszli pracownicy szpitala im. Biziela. Ponad 200 osób protestowało przeciwko łączeniu placówek, upatrując w tym zagrożenie dla swych miejsc pracy, ale jednocześnie obniżenie poziomu usług medycznych pacjentów.
W proteście uczestniczył współprzewodniczący Rady Miejskiej Nowej Lewicy Michał Wysocki, który powiedział m.in.: „Plany UMK, aby skonsolidować dwa szpitale uniwersyteckie w Bydgoszczy, to bardzo zły pomysł. Ucierpią na tym pacjenci, bo połączenie spowoduje ograniczenie dostępności do świadczeń zdrowotnych dla mieszkańców Bydgoszczy i powiatu bydgoskiego. Ucierpią także pracownicy szpitala i firm zewnętrznych, działających na jego terenie, takich jak punkty gastronomiczno-handlowe. Dlatego ręce precz od Biziela! To są miejsca pracy!”
Działacze Nowej Lewicy zapoznawali się dziś także z listem posła Jana Szopińskiego, jaki skierował do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego w sprawie obu szpitali, a w nim czytamy m.in. kończące list pytania:
1) Czy likwidacja oddziałów w Szpitalach Uniwersyteckich nr 1 i nr 2 w Bydgoszczy przez UMK w Toruniu była konsultowana z Ministrem Zdrowia oraz Narodowym Funduszem Zdrowia oraz – jak Pan Minister odnosi się do działań likwidacyjnych UMK w Toruniu, skutkujących pogorszeniem jakości leczenia i zmniejszeniem ilości usług medycznych wykonywanych przez te szpitale?
2) Dlaczego Ministerstwo Zdrowia i rząd Prawa i Sprawiedliwości oraz Solidarnej Polski nadal blokują utworzenie samodzielnego Uniwersytetu Medycznego w Bydgoszczy pomimo tego, że Ministerstwo i rząd wyrażają zgodę na tworzenie uczelni medycznych w innych miastach Polski?
3) Kiedy rząd Prawa i Sprawiedliwości oraz Solidarnej Polski przestanie blokować utworzenie Uniwersytetu Medycznego w Bydgoszczy i kiedy zacznie pomagać w jego powołaniu, zamiast przeszkadzać i blokować tę inicjatywę społeczną ponad 160 tysięcy mieszkańców województwa kujawsko-pomorskiego, konieczną dla poprawy jakości opieki medycznej w Polsce?”.
Czy odpowiedzi padną na posiedzeniu Komisji Zdrowia, to pytanie jest chyba retoryczne...
Czytaj więcej: bydgoszcz.wyborcza.pl „Pracownicy Biziela protestują. Zmiany oznaczają wchłonięcie naszego szpitala. Przeżywamy koszmar”, artykuł Aleksandry Lewińskiej z 20 czerwca 2022 r.
Opr. nim, 20 czerwca 2022 r.